środa, 23 listopada 2016

Jak sprawdzają się maski Fafame?

Hej. Dzisiaj mam dla Was mini recenzję od razu na początku chciałabym zaznaczyć, że nie jest to recenzja sponsorowana tylko test produktu, który kupiłam na własny użytek. Jak pewnie widzieliście ostatnio kupiłam sobie szablony z Fabryki Fantazji . Kto nie widział zapraszam kilka postów poniżej tam będziecie mogli obejrzeć. I dzisiaj w końcu znalazłam czas, żeby móc spróbować jak sprawdzają się one do nakładania past strukturalnych ja akurat nie miałam, więc użyłam białe i przeźroczyste gesso z 13arts. Jedne nakładałam pędzlem widać to wtedy elementy nie są tak wypukłe, a kiedy chciałam uzyskać efekt pasty strukturalnej nakładałam plastikowym nożykiem, ponieważ w pobliżu nie miałam niestety żadnej niepotrzebnej karty. Kiedy użyłam białego gesso zostało mi go trochę na masce i postanowiłam użyć go jak stempla efekt będziecie mogli obejrzeć na zdjęciach i sami ocenić jak to wyszło. Niestety bardzo spieszyło mi się, żeby ten post dzisiaj się tutaj pojawił dlatego to jeszcze nie wyschło i może nie być widać dokładnie, ale jak wyschnie to myślę, że jeszcze jakieś zdjęcia pojawią się na moim Instagramie. Teraz przerwa na porcję zdjęć, a za chwilę opiszę Wam wrażenia z używania tych masek. I proszę nie przejmujcie się, że maska jest delikatnie ubrudzona gesso, bo to nie przeszkadza w jej użytkowaniu, a ja nie muszę mieć mega perfekcyjnie doczyszczonych masek, żeby wyglądały jak świeżo kupione.

Kupione maski

Maska w trakcie użycia

Przeźroczyste gesso nałożone grubiej plastikowym elementem

Białe gesso nałożone pędzlem

Przeźroczyste gesso nałożone pędzlem

Maska użyta jako stempel

Białe gesso nałożone jako pasta strukturalna
I jak Wam się podoba efekt? Mi się podoba bardzo i mam zamiar używać tych masek w swoich pracach mixmediowych i myślę, że na tych dwóch wzorach moje zakupy się nie skończą. Myślę, że przy okazji robienia jakiejś pracy uda mi się je przetestować z pastą strukturalną robioną czyli farba i magic powder. Może wiecie jak określić proporcje farby, żeby wyszła dobra pasta, bo ja mam problem, że nie wychodzi mi jej dużo i większość zostaje na powierzchni, na której mieszałam farbę z magic powder?  Na stronie Fafame jest też ogłoszona ciekawa akcja - za zdjęcie pracy w której użyjecie ich szablonu możecie dostać jakiś wzór oczywiście wybrany przez siebie. Na stronie Fafame na facebooku możecie obejrzeć użycie szablonów z innymi materiałami i wziąć udział w konkursach gdzie można co jakiś czas wygrać szablony. Nawet jeśli nie wygracie to myślę, że warto kupić ten pierwszy i samemu spróbować tworzenia prac z ich użyciem. Podsumowując nie znalazłam, żadnych minusów w ich używaniu za to mają one bardzo dużo plusów:

- nie są drogie
- mają odpowiedni wymiar, a jeśli potrzebujemy inny nie ma problemu z zamówieniem
- są elastyczne co ułatwia ich mycie i nie powoduje łamania
- duży wybór wzorów za niedługo mają się pojawić też wzory scrapbookingowe
- są też dostępne jako szablony malarskie do dekoracji ścian

Wy już używaliście szablonów Fafame? Napiszcie w komentarzach jak się u Was sprawdziły. Ja je polecam i już myślę jaki wzór następny kupić.

PS. Chciałam napisać w temacie posta, że mam dla Was niespodziankę, ale uznałam, że ktoś pomyśli, że to konkurs i się zrazi jak zobaczy, że nie, a to tylko informacja. Jako moi czytelnicy chciałabym, żebyście wiedzieli, że od 1 grudnia najprawdopodobniej uruchomię fanpage tego bloga na facebooku, więc jeśli będziecie mieli ochotę to zapraszam do polubienia tego bloga na facebooku nazwa będzie pewnie taka sama jeśli nie będzie zajęta. Myślicie że potrzebuję taki fanpage, będziecie na niego zaglądać?

14 komentarzy:

  1. nie słyszałam o czymś takim wcześniej :)

    Wpadnij do mnie na konkurs :) http://martienna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. wow nigdy nie widziałam czegoś takiego :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajne. Większe służą do dekoracji ścian :-)

      Usuń
  3. Dzięki z chęcią zajrzę na konkurs.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widzę takie coś... Fajnie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli tak jak myślałam nie wszyscy to znają, a fajny efekt można uzyskać.

      Usuń
  5. Ale super! Ślicznie to wygląda, szczególnie jako stempel!

    http://annemcosplay.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też najbardziej podoba się wersja stempel. W sumie jej powstanie było przypadkowe, bo przy nakładaniu gessa jako pasty strukturalnej zostało go trochę na masce i chciałam sprawdzić co z tego wyjdzie :-)

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy post :) Nie jestem zbyt uzdolniona manualnie i niewiele ciekawych prac wyszło spod moich rąk :) ale uwielbiam scrapbooking i wszelkie zwiazane z tym ciekawe działania :) super efekt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zapraszam do częstszego zaglądania :) Warto próbować, bo jakbym pokazała swoje pierwsze prace to nie wyglądały jak teraz. I wszystko co udało mi się osiągnąć to tylko praca, poświęcenie czasu i udział w pokazach i warsztatach.

      Usuń
  7. Bardzo ciekawe, nie znam się na tym ale podziwiam każdy produkt ręcznie zrobiony!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może właśnie to pomysł na nową pasję dla Pani. Ja też kiedyś nie spodziewałam się, że będę mieć taką pasję i potem jeszcze o niej pisać na blogu.

      Usuń
  8. Myślę, że Fanpage dla takiego typu bloga jest konieczny. Trzymam kciuki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jutro zapraszam do szukania na Facebooku pod taką samą nazwą jak blog :-)

      Usuń