piątek, 2 lutego 2018

Pierwszy dzień 15 DWC i już zakupy jak zwykle zrobione.

Cześć. To znowu ja i jak zwykle po długiej przerwie :P W moim bullet journalu, który prowadzę w pomysłach na blog zapisałam tytuł podsumowanie DWC. I tak oto teraz siedzę i piszę ten post, chociaż sumować nie ma co, bo to dopiero pierwszy dzień. Chyba tylko wydawaną gotówkę można posumować :D Zaczęło się od zakupów niescrapowych, a jedzeniowych. Wszystko zobaczycie dokładniej na zdjęciach, bo jeszcze muszę się spakować i iść spać, bo rano muszę szybko wstać, żeby jechać zobaczyć się jeszcze z dziewczynami na drugim dniu, a potem czeka mnie pełny atrakcji dzień. Dużo zakupów będzie z Essy-floresy i też prezentów, bo oczywiście załapałam się na dodatki zakupowe i prezenty z pokazu. I byłam też na pokazie tworzenia rdzy i APS Craft wprowadził do swoje oferty super preparaty i się w nich zakochałam, ale budżet studenta na nie wszystko pozwala :-( Kolejne rzeczy trafiają na moją listę scrapowych marzeń. To zaczynam dodawać zdjęcia, ale podzielcie się ze mną opinią w komentarzu: co Wam się najbardziej podoba z moich zakupów? Czy macie jakieś scrapowo przydasiowe marzenia? Kupujecie sobie wszystko sami czy dostajecie też przydasie w prezencie?

Na początku były zapasy jedzeniowe. Pamiętacie UFO i papier jadalny z czasów szkolnych?

Piękna rdzawa żarówka wykonana przez Piotra

Prezent od Fabryki Weny z okazji ich pierwszego przyjazdu do nas :-) Ja też się załapałam!
I jest pierwszy prezent z pokazu Romy i Kasi

Zakupy w Essy-Floresy 1: papiery z najnowszej kolekcji


I kolejna część zakupów w Essach. Tym razem moje ukochane i wymarzone naklejki i tekturka.
Tekturki z Fabryki Weny. Hostie dostałam w gratisie, ale na pewno się przyda
Prezent do zakupów od Essy-Floresy

I kolejne tekturki z Fabryki Weny


Nie tylko naklejkami człowiek może ozdabiać. Kwiaty też się przydadzą. Zakupy ze Scrap.com.pl i spotkanie z Latarnią Morską <3

Bazarkowe zdobycze. Gdzieś w akcji zaginęły mi bazy albumowe.

Dawno tak pięknych kryształków nie widziałam. Chyba jeden z moich ulubionych zakupów, chociaż wszystkie mi się mega podobają.

Wyprzedaż to trzeba uzupełnić zapas baz do kartek. Może to mnie zmotywuje do działania.


W pudełku z recyclingiem też znajdują się super rzeczy.
I to wszystko na dziś. Dziękuję za dotrwanie z moim postem do końca! Tak myślę czy nie zacząć robić kartek gdzieś dalej niż tylko dla Przyjaciół, a Wy co myślicie? Wena mi wraca i mam ochotę poscrapować, ale czas się pakować i iść spać :-)

1 komentarz:

  1. Kiedyś robiłam sporo różnych takich - najwięcej kupowałam chyba motywów roślinnych, to mój styl :)

    OdpowiedzUsuń